Nowość dla CS-63

Głęboko pod tętniącymi życiem ulicami naszego wielkiego miasta mieszka stworzenie o ponurej sławie, z wężowym ciałem i skrzydłami smoka. Mówi się, że za dnia pozostaje w stanie uśpienia. Dopiero nocą, pod osłoną ciemności, pojawia się, kierowane nienasyconym głodem. Nie zbliżaj się do jego legowiska, bo podobno jedno spojrzenie w jego straszliwe oczy zmienia człowieka w kamień. Być może, gdyby ktoś sprawił, że bestia ujrzy własne oblicze, uległaby swojej śmiertelnej mocy. Jednak jej reputacja jest tak przerażająca, że żaden dzielny bohater nie podjął się jeszcze zadania położenia kresu jej rządom terroru...”

Nowość dla BZ-75

„Kiedyś marzyłem o morzu. Dorastałem wśród rzek i lasów północy, gdzie zima trwa pół roku, a zimno szczypie w twarz – nienawidziłem tego. Tutaj, na południowym wybrzeżu kolory są inne. To jedno niekończące się wilgotne lato: jak okiem sięgnąć bujna zieleń lądu i głęboki błękit oceanu. Nie widziałem morza aż do 25 roku życia, kiedy to wysłano mnie tutaj. Jest jeszcze piękniejsze, niż sobie wyobrażałem. A jednak od tamtej pory moje myśli wciąż wracają do tych długich, surowych zim. Można opuścić północ, ale północ nigdy nie opuszcza ciebie”.

Nowość dla Char Futur 4

„Czym się zajmujesz? – pytają mnie. Jestem kierowcą, odpowiadam. Jeżdżę i dostarczam przesyłki. Większość czołgów jest po brzegi wypełniona pociskami i zapasami. Mój jest pełen listów miłosnych i paczek z prezentami. Widzisz, jestem listonoszem. Jestem łącznikiem pomiędzy linią frontu, a prawdziwym światem zewnętrznym. To dziwna praca. Niektórzy nazwaliby ją nudną, monotonną. Nie ja. Ta praca jest jak medytacja. Jest tajemnicza i ważna. Będę ją więc wykonywać, dopóki nie przestaną mnie potrzebować. Bo tym właśnie się trudnię. Jeżdżę. I dostarczam”.

Nowośc dla Rheinmetall Panzerwagen 

„To miejsce to piekło czołgisty. Upał, wilgoć, cholerne owady, które jakoś przedostają się wszędzie, niezależnie od tego, ile siatek się rozłoży. Dla czołgu jest jeszcze gorzej. Nierówny teren, nieprzejezdne zarośla, ulewne deszcze, błoto, bagna. Do tego zerowa widoczność. Jeśli spróbujesz podbić dżunglę siłą, pożre cię żywcem. Wielu próbowało i nikomu się nie udało. Nie – aby podbić dżunglę, musisz stać się jej częścią. Poznaj ją, oddychaj nią. Żyj zgodnie z ej zasadami. Wtedy przestaniesz być zwierzyną i zaczniesz być myśliwym”.

Dla Vz. 55

„Każda wizja, każda halucynacja, każdy gorączkowy sen, z którego obudziłem się zlany potem, były tego warte. To miasto jest pełne magii – media, wróżbici, alchemicy, magowie. Nie można wejść do tawerny czy skręcić w ciemną alejkę, by się na jakiegoś nie natknąć. Ale nawet najbardziej ponury nekromanta nie wyobraziłby sobie takiej mocy. Pulsuje w naszych maszynach bojowych neonowym blaskiem, zachęcając naszych wrogów, by rzucili nam wyzwanie – zupełnie jakby mieli jakiekolwiek szanse. Starożytni wierzyli, że eter to oddech bogów. Widziałem, do czego jest zdolny, i myślę sobie, że mogli mieć sporo racji”.

Dla Grille 15

„Daj człowiekowi rybę, a będzie syty przez jeden dzień. Daj mu czołg w kształcie wędki, a sprawisz, że będzie łowił najlepsze sztuki na polu bitwy przez całe życie! Może to zbyt wydumane, ale jak się zastanowić, to pokonanie śmiercionośnego czołgu przypomina złapanie ogromnej ryby. Uderz za wcześnie, a odstraszysz zdobycz. Zareaguj za późno, a przegapisz okazję. Musisz wykazać się ogromną cierpliwością i koncentracją, czekając na ten jeden, idealny moment. A wtedy BUM! Zwijasz żyłkę i cieszysz się, bo połknęli wszystko: haczyk, żyłkę i ciężarek”.

Dla Tortoise

„Mówię to z największym szacunkiem dla zajęcy, ale powolność i wwytrwałość naprawdę mogą zwyciężać w bitwie. Nie jestem już jakimś napalonym kurczakiem, jestem starym, mądrym żółwiem i żyję dość długo, by zdawać sobie z tego sprawę. W swoim życiu widziałem już sporo, a przez lata moja skorupa stawała się coraz twardsza z każdą bitwą. Starzejąc się, nabierasz dystansu do wielu spraw. Zaczynasz rozumieć, że nie ma znaczenia, jak bardzo czegoś chcesz: cierpliwość jest cnotą, a dobre rzeczy przydarzają się tym, którzy czekają. Dobre rzeczy, czyli na przykład… no nie wiem, może jakiś wygodny domek na emeryturze na Galápagos…”

Dla Škoda T 50

„Ta droga nie ma końca. Wojna się skończyła, ale nasza załoga znowu idzie całą naprzód: za wolność i sprawiedliwość. I to w jakim stylu! Boją się naszych pociągów, ale co powiedzą, jak TO pojawi się na torach? Przedni reflektor rozcina mrok nocy, koła wystukują rytm, a mały Orlík zbliża się do celu. To już nie jest czołg – to drastyczne rozwiązanie. Gdy brakuje słów, 'Maxim' wkracza do akcji. Gdy dyplomacja przestaje działać, ładujemy pociski przeciwpancerne. Gdy inni stoją cicho, my mówimy językiem wojny. Mówimy głośno…”

Dla M53/M55

Po miesiącach badań i dopracowywania niezliczonych prototypów dzisiejszego ranka rozpoczęto testy pływającej modyfikacji M53/55. Pomimo imponującej efektywności na lądzie wady projektu stały się widoczne niemal natychmiast po kontakcie pojazdu z wodą. Lista problemów jest, szczerze mówiąc, zbyt długa, by zmieścić ją całą w tym krótkim raporcie, ale konkluzja jest następująca: wszelkie prace nad pływającymi działami samobieżnymi zostają ANULOWANE z natychmiastowym efektem. ZABRANIA SIĘ PRÓBOWAĆ JAZDY POJAZDEM POD WODĄ!