hello
Zacznijmy od jego mocnych stron. Mobilność - jest dosyć dobra: stosunek mocy do masy to 18 koni mechanicznych na tonę, co pozwala osiągnąć mu maksymalną prędkość o wartości 50 km/h. Następnie, pancerz przedni - jest zadowalający, z grubością płyt pancernych dochodzącą aż do 177mm grubości na przodzie wieży, oraz 88mm z przodu kadłuba. Dodatkowo, płyty te są umieszczone pod imponującym kątem. Co do innych cech charakterystycznych tego pojazdu: właz dowódcy jest stosunkowo mały; opuszczenie działa sięga do -9 stopni; oraz posiada on 1400 punktów wytrzymałości. Kolejną mocną stroną tego czołgu jest jego 90mm działo, z czasem celowania 2.1 sekundy, rozrzutem sięgającym 0.35 m na 100m, oraz 7.14 strzałami na minutę. Jego alfa została zwiększona do 280 punktów obrażeń, co za tym idzie trzeba przyznać, że jak na taki kaliber, to robi wrażenie. Penetracja pancerza w jego wypadku to 209mm na pociskach standardowych, oraz 280mm na pociskach specjalnych HEAT. W bitwie, TL-1 LPC zachowuje się dokładnie tak, jak każdy średniak, wsparcie ogniowe, oraz flankowanie. Aczkolwiek, jego przyzwoity pancerz, oraz pula punktów wytrzymałości pozwala mu na bardziej odważną grę, niż innym czołgom średnim. Z drugiej strony, zrobicie z nim i tak co tylko uznacie za stosowne, nie chciałbym mówić Wam jak macie żyć. Moglibyście się zapytać, jakie są w takim razie jego słabe strony? Więc, jak wiadomo nic nie jest perfekcyjne w tym świecie i ten czołg nie jest wyjątkiem od tej reguły, aczkolwiek na tą chwile nie ma na tyle rażących minusów, aby były warte wspominania.
Wstępna charakterystyka:
Tier: VIII, MT USA, premium
Ilość HP: 1.400
Pancerz kadłuba: 88/50/25 mm
Pancerz wieży: 177/76/50 mm
Moc silnika: 666 KM
Obrót kadłuba: 46 °/s
Obrót wieży: 38 °/s
Zasięg widzenia: 400 m
V-max: +50/-20 km/h
Stosunek mocy do masy: 18
Penetracja: 208/280/45 mm
DMG: 280/280/370
Celność: 0,35
Czas celowania: 2,1 s
Czas przeładowania: 8,4 s
Wychył pionowy działa: -9/+19 °
Liczba załogantów: 4 (dowódca/radiooperator, działonowy, kierowca, ładowniczy)
TL-1 to nazwa projektu czołgu średniego, zaprezentowanego na konferencji Questionmark III. 23 września 1954 r. szef sztabu armii zatwierdził programy rozwoju tej oraz dwóch innych maszyn (TL-4 i TS-31 - projekty czołgów ciężkich). Według wstępnych planów TL-1 miał być uzbrojony w armatę 90 mm T208, TL-4 w 105 mm T210, a TS-31 w 120 mm T123E1. Dwie pierwsze armaty to głodkolufowe odpowiedniki gwintowanych armat 90 mm T54 i M41 oraz 105 mm T140. 27 stycznia 1955 r. projekty zostały przemianowane kolejno na T95, T96 oraz T110. T95E2 uzbrojony w armatę 90 mm, pierwszy zbudowany czołg serii T95.
[caption id="" align="aligncenter" width="1169"]
fragment Hunnicuta \"Abrams, A History of the American Main Battle Tank, Volume 2 (1990)\"[/caption]
TY Roophert